Babeczki kuchenne to istoty nie grzeszące zbytnio inteligencją (co widac niestety na ich twarzach...), ale za to usposobione przychylnie i radośnie, zwłaszcza w kwestii spożywania wszelakiego, plotkowania i częstowania jadłem. Babeczka kuchenna najchętniej spędza czas w kuchni lub jadalni (jeśli ktoś takową ma), można ją (babeczkę, nie jadalnię) spotkać też na kredensie lub półce z książkami kucharskimi. Tam czuje się najlepiej, zawsze gotowa na wypróbowanie nowych przepisów.
Jako pulchny anioł bez skrzydeł (no tak jakoś wyszło;)) zawsze czuwa, by nikt nie był głodny. I żeby zawsze było w domu coś słodkiego... Dumna jest ze swych krągłości i wypukłości, bo jak wiadomo kochanego ciała nigdy za dużo;)
Na deser ( jako że tytuł posta mylący ;) przepis na pyszne i zdrowe babeczki owsiane, te ze zdjęć:)
Pełnoziarniste babeczki owsiane
szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej *
szklanka płatków owsianych
szklanka mleka**
jajko
1/3 szkl brązowego cukru
3 łyżki masła
pół łyżczeki sody oczyszczonej, łyżeczka proszku do pieczenia, 1/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cynamonu***
dodatki w/g uznania: kawałki czekolady, żurawina, rodzynki, orzechy
Płatki owsiane zalej pół szklanki mleka i odstaw na 10 min.
Jajko ubij z cukrem, dołóż masło, dokładnie zmiksuj.
Do napęczniałych płatków dodaj mąkę, resztę mleka i pozostałe suche składniki. Wymieszaj obie masy, dorzuć dodatki. Przełóż do foremek na muffinki.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do temp. 180 stopni C, na 15-18 min.
*ja nie miałam mąki pełnoziarnistej, więc dodałam pół na pół zwykłej pszennej i orkiszowej
** dodałam pół szklanki zwykłego mleka i pół ryżowego
*** dodałam też mielony kardamon- pycha :)
Smacznego :)
Przepis pochodzi z książki "Dieta Agaty"
Ps. Gdyby ktoś miał apetyt na babeczkę kuchenną z gliny, to jest to jak najbardziej możliwe, ponieważ babeczki kuchenne są znane z tego, że lubią zadomawiać się w innych kuchniach:)
Babeczki pierwsza klasa!!:))) Superowe!!!:) Uśmiechnęłam się do nich szeroko:)
OdpowiedzUsuńUtulenia ślę - dla Ciebie i dla Babeczek:**** :)
Próbowałaś może wykonać proszek/pastę do zębów, o której pisałam u mnie na blogu?:) Ciekawa jestem Twoich wrażeń:)
UsuńPozdrawiam:)
Ciesze sie, ze wywolaly Twoj usmiech:)) a do pasty sie przymierzam, a jakze!
UsuńNo ta pierwsza w niebieskiej sukni cudowna! Ale też duet czerwona & pomarańczowa bardzo udany! Podoba mi się ten jeden szczegół czerwone usta, świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńTez ta pierwsza lubie najbardziej. Usta uszminkowane obowiazkowo, to sa eleganckie babeczki;)))
UsuńNiezłe babeczki :) W ogóle miło na tej akacji, Będę zaglądać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze i zapraszam!:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBabeczki sa normlanie superaśne)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńBabeczki w Twojej cudnej kuchni prezentują sie pięknie i czują się wyśmienicie widać ;)))
OdpowiedzUsuńA przepis chętnie kiedyś wypróbuję,bo płatki owsiane uwielbiam pod kazda postacia :)
Buziaki!
Dzieki kochana! A babeczki sa super, dla dziecii tez fajne, moj Mlody wcina:)
UsuńBabeczki są przesympatyczne!
OdpowiedzUsuńDziekuje!:))
UsuńAleż cudowne babeczki:)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńŚwietne..bardzo mi się podobają..Cud-miód :))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziekuje i rowniez pozdrawiam Kasiu!
Usuńhaha, są po prostu genialne, strasznie zabawne:)
OdpowiedzUsuńps. pozdrawiam i zapraszam na moje walentynkowe candy z filcową torbą w roli głównej:)
Dzieki!!:)*
UsuńBabeczki cudne :) Talerz pod babeczkowy przepiękny. Dzięki za przepis. :)
OdpowiedzUsuńDzieki Mysiu, sciskam!
Usuńale one fajnie takie śmiesze i te ich odstające cycuszki i dupki , fajne zabawne !
OdpowiedzUsuńNo, bo takie " uduchowione" babeczki bez atrybutow to nie dla mnie;))
UsuńO Mamo:))) Przeurocze są! I dzięki za przepis na babeczki owsiane:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńSmacznego! Pozdrowienia!!:))
UsuńBabeczki wyglądają jak małe pracowite Skrzaty, Dobre Duszki, które za zadanie mają codziennie poszerzać nasz uśmiech! :))))) Zagadkę stanowi fakt, skąd te kanciaste pośladki na tak krągłych posturach? Bo że cycuszki sterczą - sie wie, ale tyłeczki? Też bym tak mogła mieć!!!! Babeczki rządzą! :))))
OdpowiedzUsuńHehehe, moze faktycznie pupy maja troche kanciaste, ale wierz mi, ze byly zupelnie gladkie kiedy je lepilam! Szkliwo daje taki efekt " kanciaty";)
UsuńWszystko mnie urzeko. Wszystko i pulchne babeczki , i owsiane i piec cudowny!!
OdpowiedzUsuńDziekuje kochana!:** ten piec to bylo moje marzenie, ratuje na skory w bardzo zimne dni!
UsuńKochane i słodkie są te babeczki a pierwsza moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńMoja tez!;))
UsuńU Babeczek najbardziej podobają mi się.. ich biusty ;)
OdpowiedzUsuńA te pełnoziarniste wchodzą może w cycki czy... gdzie indziej? ;)
:))ja tam twierdzę, ze w cycki, nam nie zaszkodzi ;D buziak!!
UsuńŚwietne te cycoliny :)
OdpowiedzUsuń