sobota, 26 września 2015

JESIENNE SPRAWY

Uwielbiam jesień. Po letnich upałach (nie cierpię!) i suszy z radością witam każdy deszcz, nawet jeśli cały dzień jest ponuro (tak, jak dziś) nie rusza mnie to:) Jest pretekst, żeby napalić w kominku i odmóżdżyć się wieczorem gapiąc w ogień. Tego mi trzeba:)
A w tygodniu jestem zajęta, jesień to dla mnie początek gorącego okresu przygotowań do różnych imprez, no i do świąt. Co roku staram się robić więcej rzeczy, realizować więcej pomysłów. Średnio mi to idzie, ale staram się ;) Teraz pracuję nad jesienną partią kubeczków i różnego rodzaju naczyń użytkowych, którymi po nowym roku zamierzam regularnie zasilać mój sklepik na Da Wandzie, teraz biedny świeci pustkami, ech ;) Poniżej kilka nowych propozycji, plus moje ulubione listki i żołędzie. Na zdjęciach są prace przed i po szkliwieniu, i kilka migawek z naszych wyczekanych jesiennych spacerów:)













 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ciepłe słowa pod ostatnim postem!



wtorek, 15 września 2015

WITAM!

Oj daaawno mnie tu nie było. Okres letni nie sprzyja blogowaniu, a moze to tylko wymówka, po prostu nie mogłam się zebrać, ciągle cos innego mnie absorbuje. Czasem też pewne pomysły czy myśli nie wydają się warte publikowania, choć przecież nigdy nie wiadomo o czym kto lubi czytać czy co oglądać. Staram się, żeby to miejsce w sieci było fajną pamiątką też dla mnie, czasem przeglądając stare posty dziwię się ile rzeczy robiłam i zrobiłam. 
Właściwie to miałam teraz ochotę na post jesienny, ale tak jakoś głupio od maja prosto w jesień...więc wrzucam kilka fotek z naszych krótkich wakacji w Trójmieście.





Mam nadzieję, że niedługo znów się tu pojawię, dziękuję wszystkim, którzy tu jeszcze zaglądają! :))