Ogólnie uważane za chwast, dla mnie są najpiękniejszym i najbardziej radosnym zwiastunem wiosny. Po prostu je uwiebiam i napatrzeć się na nie nie mogę. Na szczęście są wszędzie i rosną jak szalone, nie trzeba o nie dbać- kwiaty idealne. Ja je na swoją działkę -pierwotnie łyse pole- sprowdziłam celowo, a teraz już same się rozsiały i co roku jest ich coraz więcej :))
Syrop z mniszka domowej roboty. |
Mniszek lekarski, to bardzo zdrowa, pełna witamin i innych zdrowych substancji roślina, z czego dawniej nie zdawałam sobie sprawy. Można z niego sporządzić sok albo syrop, jest pyszny, w smaku podobny do miodu, a zbieranie kwiatów to czysta frajda- tylko uwaga na żuczki- przed gotowaniem trzeba je wypuścić!
Wieszak...z mniszka ;) |
Tutaj moja próba zachowania mniszka w glinie- trudny pacjent z uwagi na gruby środek kwiatu.
No właśnie... Jechałam dziś przez miasto na moje peryferia i stojąc na światłach tak się zagapiłam na te mleczowe żółte dywany, że pan stojący za mną (śpieszący się pewnie mocno) zatrąbił, żeby otrząsnąć mnie z tego zapatrzenia. I tak pomyślałam... że miasto samo się upiększa i dobrze by było, żeby zbyt szybko kosić nie zaczęli, bo ładnie... :)
OdpowiedzUsuńA syropu z mniszka nigdy nie robiłam. Muszę się przymierzyć. :)
pozdrawiam
dominika
p.s. Baner PIĘKNY!!!
Specjalnie jeżdżę teraz dłuższą trasą aby napawać się widokiem kwitnących trawników i łąk.Czekam na kolejne inspiracje.Jak to będzie jak zakwitną chabry i maki?Co dla nas wymyślisz Irenko?
OdpowiedzUsuńMelduję gotowość do gadki ciocia BM no zgadnij kto?
OdpowiedzUsuń