Uwielbiam jesień. Po letnich upałach (nie cierpię!) i suszy z radością witam każdy deszcz, nawet jeśli cały dzień jest ponuro (tak, jak dziś) nie rusza mnie to:) Jest pretekst, żeby napalić w kominku i odmóżdżyć się wieczorem gapiąc w ogień. Tego mi trzeba:)
A w tygodniu jestem zajęta, jesień to dla mnie początek gorącego okresu przygotowań do różnych imprez, no i do świąt. Co roku staram się robić więcej rzeczy, realizować więcej pomysłów. Średnio mi to idzie, ale staram się ;) Teraz pracuję nad jesienną partią kubeczków i różnego rodzaju naczyń użytkowych, którymi po nowym roku zamierzam regularnie zasilać mój sklepik na Da Wandzie, teraz biedny świeci pustkami, ech ;) Poniżej kilka nowych propozycji, plus moje ulubione listki i żołędzie. Na zdjęciach są prace przed i po szkliwieniu, i kilka migawek z naszych wyczekanych jesiennych spacerów:)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ciepłe słowa pod ostatnim postem!
Pięknie wymalowane "jesienią" :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieplutko pozdrawiam!
UsuńPiękne
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńIrcia - doprawdy osiągasz doskonałość! :)
OdpowiedzUsuńB.A.
Eeee tam;)) ale u nas to przecież rodzinne:***
UsuńZakochałam się po raz juz nie wiem który w tych Twoich wyrobach!!!:) Pozdrawiam cieplutko:)*
OdpowiedzUsuńDzięki Kamilko! Cieszę się bardzo, sciskam!:)
UsuńPiękności :) Szczególnie ten biały kwadratowy z paprocią. ... Cieszą me oczy Twoje listki, żołędzie i czarna kurka :) Muszę jeszcze poszukać w sklepiku twoich kafelek. bo mi się romont kuchni szykuje :)
OdpowiedzUsuńCzesc Ewuś:) cieszę się bardzo, ze rzeczy dobrze się sprawują:) Kafelkow nie mam w sklepiku, ale kto wie, kto wie, myslalam juz o tym;) buziaki!
UsuńTy wiesz, że I♥it!!!! No wszystkie Twoje prace mnie zachwycają..!!! :)))) I spacery uwielbiam i jesień uwielbiam i liście jesienne i ceramiczne...! ;))))
OdpowiedzUsuńKochana, you made my day!:))):***
Usuńpiękne migawki :) bardzo nastrojowe :) włąsnie jestem w trakcie robienia też takich listkowych podstawek ale nie umywają sie do Twoich :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) widzialam Twoje listki, są piekne! Wyglądają jak prawdziwe liscie, szacun!
UsuńCudną ceramikę tworzysz! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńMarta
Dziękuję Marto! Zapraszam częściej:)
UsuńIrenko,
OdpowiedzUsuńduszo pokrewna. Nie moglam sie doczekac konca upalow..
No nie, ten granatowy talerz...
Bardzo bym go chiala miec;))
Pisze do Ciebie na pw))
Ze Ty Kasiu dusza pokrewna, to ja wiem juz dawno;) W sprawie talerza odpisalam, buziaczki:)
UsuńBardzo fajne rzeczy robisz! Te orzeszki na końcu są genialne! bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie na jesienne inspiracje! www.homemade-stories.blogspot.be
cudownosci , ja próbuje moich sił ,ale dlaeka droga...
OdpowiedzUsuńNo jakbym to ja napisała o jesieni ;)))) Śliczne migawki i cuda ceramiczne!! Ty wiesz! Buziaki! :)
OdpowiedzUsuńNo patrz, a nie pamiętałam że już tu byłam przy tym poście ;))) Więc masz jeszcze kolejne moje komentarze ;)))
UsuńNie wiem czy widziałam piękniejsze prace z ceramiki. Cuda !
OdpowiedzUsuńZachwycasz :) bardzo podoba mi się to co tworzysz.
OdpowiedzUsuńprześliczne ;)
OdpowiedzUsuńJakie to co tworzysz jest piękne! Te listki są wspaniałe :*
OdpowiedzUsuń